Rayman Legends to kolejna radosna i kolorowa platformówka o przygodach tytułowego bohatera.
Produkcja została stworzona przez Michela Ancela, czyli znanego francuskiego dewelopera, który wykreował markę Rayman oraz serię Beyond Good & Evil.
W Rayman Legends wracamy do postaci Raymana, który musi przemierzyć kolejne poziomy, aby uratować świat.
Tym razem twórcy przygotowali mieszankę różnych legendarnych krain – od starożytnej Grecji, aż po średniowieczne zamki.
Bohater jak zwykle otrzymuje pomoc ze strony swoich wiernych kompanów – w tym sympatycznego stworka imieniem Globox.
Rayman Legends w znacznym stopniu przypomina poprzednią odsłonę serii, czyli Rayman Origins. To w dalszym ciągu pozornie prosta, a jednak dość wymagająca zręcznościowa platformówka z trybem kooperacji dla czterech osób.
Gra została wzbogacona o możliwość dołączania i wychodzenia z rozgrywki w dowolnym momencie oraz parę innych dodatków.
Tryb gry: single / multiplayer Tryb multiplayer: wspólny ekran Liczba graczy: 1-4
Wymagania sprzętowe:
Rekomendowane: Core 2 Duo 2.0 GHz, 2 GB RAM, karta grafiki 512 MB (GeForce 9600 GT lub lepsza), 6 GB HDD, Windows XP(SP3)/Vista(SP2)/7(SP1)/8
Żółw idzie wolniej, ale zawsze dochodzi do celu - słyszymy ostatnio w
telewizji. Ta dewiza pasuje także do sytuacji pecetowej wersji GTA V.
Faktem jest, że komputerowi gracze zostali przez Rockstar
wystawieni na ciężką próbę cierpliwości, która była dodatkowo o tyle
bolesna, że gra zdążyła w między czasie zadebiutować aż w dwóch wersjach
- na konsole poprzedniej oraz aktualnej generacji. Za każdym razem
zbierała świetne noty. Jeżeli na konsolach ukazuje się gra, która jest
średnia, to jej braku na PC żal jest tylko wąskiej grupie zapalonych
graczy-fanów danej tematyki. Ale jeżeli platformę omija taki tytuł jak Grand Theft Auto V - lament odbija się w sieci szerokim echem i naturalnie jest on uzasadniony.
Od czasu premiery tytułu na Xbox 360 oraz PlayStation 3 upłynęło w Wiśle sporo wody. Ale dodatkowy czas został przez Rockstar dobrze spożytkowany - na ulepszanie i rozszerzenie możliwości dostępnych w grze. W ten oto sposób komputerowa wersja GTA V
znalazła się być może na końcu "łańcucha pokarmowego", ale zarazem jest
ona najlepsza, najbardziej dopracowana i wypełniona zawartością po same
brzegi. Z tego też powodu przygotowaliśmy poniższą listę sześciu
najważniejszych nowości w komputerowej wersji GTA V, których próżno szukać w pierwotnym, konsolowym wydaniu (mowa o PS3/X360).
Ulepszona oprawa graficzna
Z tym argumentem mogą nie zgodzić się gracze, dla których grafika nie ma
znaczenia. Ale oni pewnie i tak nie są zainteresowani tak
"przereklamowanym" tytułem jak GTA V, a zamiast tego
odpalą jakiegoś indyka z pikselami zamiast głowy bohaterów. Oczywiście
nie ma w tym nic złego, ale dla tradycyjnych graczy moda na niezbyt
dopracowaną oprawią wizualna może być już lekko męcząca. Grand Theft Auto V
jednak się jej nie poddaje, a pecetowa wersja gry zaatakuje tak zwaną
"magią liczb". I to jaką magią! Produkcja będzie mogła być wyświetlona w
maksymalnej rozdzielczości 4k. Oznacza to, że ekran będzie w tym
momencie składał się z 3840 × 2160 pikseli.
Oczywiście uzyskanie takiego wyniku będzie wymagało mocnego komputera. W
przypadku 60 klatek na sekundę przy 4K nie obejdzie się nawet bez dwóch
kart graficznych. 30 fps to natomiast wartość, którą osiągną tylko
najnowsze karty, z 2GB Ram na pokładzie pokroju Nvidia GTX 760. Ale
nawet, jeżeli nie macie takiego sprzętu dziś, to z całą pewnością kiedyś
stanie on pod Waszym biurkiem - może za rok, może za dwa. A wtedy nic
nie przeszkodzi Wam przed odpalaniem gry właśnie w takiej
rozdzielczości. GTA V na PC już teraz wyglądać będzie
ładnie, a w przyszłości nabierze dodatkowych rumieńców. Wersje konsolowe
w tym czasie będą się natomiast już tylko starzeć. To się nazywa
zwycięstwo.
Warto pochwalić także Rockstar za przygotowanie
komputerowej wersji z prawdziwego zdarzenia. Przygotowanie opcji
graficznych stworzonych z myślą o najmocniejszych komputerach to jedno,
ale z drugiej strony firma nie zapomniała o użytkownikach słabszych PC.
Stąd też w komputerowej wersji GTA V gracze będą mogli
dostosować ustawienia wizualne aż w ponad dwudziestu opcjach. Mowa tu
chociażby o wyborze DirectX, z którego korzysta gra, wygładzaniu
krawędzi, jakości cieni, wody oraz tekstur; rodzaj filtrowania
anizotropowego czy też opcji dotyczących teselacji. Będzie można także
określić w jakim stopniu gra może wykorzystać pamięć karty graficznej, a
nawet, czy ma się pauzować po zminimalizowaniu. Wszystko po to, by GTA V odpalało się nawet na słabych komputerach. Co więcej, podobnie rozbudowane opcje czekają na graczy w zakładce sterowania.
Poniżej prezentujemy zrzut ekranu z widocznymi opcjami dotyczącymi grafiki oraz zwiastun GTA V na PC uchwycony w 60 klatkach na sekundę.
Długowieczność
Drugi z punktów na naszej liście dość mocno łączy się z pierwszym. Komputerowe wersje Grand Theft Auto
są znacznie bardziej długowieczne od tych konsolowych. Zasługa to
głównie olbrzymiej popularności tytułu wśród modderów, którzy przez lata
wspierają tytuł kolejnymi modyfikacjami. Wystarczy zerknąć jaka ilość
modów została przygotowana do GTA IV i jak bardzo
wpływały one na wygląd oraz możliwości w grze. Fani z czasem poprawiają
starzejącą się produkcję, tworząc do niej nowe pojazdy, tekstury w
wyższej rozdzielczości czy poprawiając efekty pogodowe lub oświetlenie i
cienie. Sprawia to, że tytuł wygląda ładnie przez kilka lat po
premierze. Wersje konsolowe natomiast przez ten czas już tylko się
starzeją, wyglądając z roku na rok coraz gorzej. By się o tym przekonać
wystarczy odpalić GTA V na PlayStation 3 tudzież Xbox
360. Obie gry wyglądały ładnie w momencie premiery, ale dość szybko
zaczął razić w nich brak wygładzania krawędzi czy zbyt blisko
doczytywane elementy prezentowanego świata. I choć komputerowi gracze
czekali na GTA V długo, ich wersja gry będzie znacznie ładniejsza od tej pierwotnej. To chyba uczciwy układ?
Tryb FPP
Jedną z największych nowości odświeżonej wersji gry, która zdążyła
ukazać się już na PlayStation 4 oraz Xbox One, a która na PC zadebiutuje
za kilka dni, jest pierwszoosobowa kamera, która w drastyczny sposób
zmienia odczucia płynące z gry. W oryginalnej wersji GTA V
jedyną możliwością podziwiania akcji była kamera TPP, natomiast
samochody można było prowadzić jedynie patrząc na nie "z tyłu".
Obserwowanie akcji z perspektywy bohaterów pozwala na mocniejsze
"wczuwkę" - po prostu łatwiej poczuć się, jakbyśmy osobiście byli w
centrum akcji, jeżeli obserwujemy ją z oczu bohatera. I uwierzcie, że
inaczej podziwia się Los Santos patrząc na świat "własnymi" oczami,
inaczej strzela się do przeciwników przykładając karabin do ramienia i
celując przez lunetę, inaczej także odczuwamy zagrożenie, gdy w
pierwszoosobowej perspektywie chowamy się za rogiem budynku chroniąc się
w ten sposób przed nadciągającymi kulami. No i nie możemy zapomnieć o
prowadzeniu samochodu - obserwowanie z wnętrza auta jak miasto żyje
własnym życiem, branie udziału w policyjnych pościgach czy ściganie się w
nielegalnych zawodach smakuje zupełnie inaczej, gdy siedzimy wewnątrz
auta lub innego pojazdu, którym kierujemy - w końcu w grze znajdziemy
także rowery, motocykle, helikoptery, samoloty, łodzie oraz wodne
skutery.
GTA Online na wypasie
GTA Online jest szalenie ważną częścią Grand Theft Auto. Dziś najpopularniejsze są gry sieciowe. Gdyby trybu wieloosobowego zabrakło w GTA V,
produkcja z całą pewnością lądowałaby na półkach o wiele szybciej niż
teraz. Bo po przejściu głównego trybu fabularnego wraz z pobocznymi
misjami nie byłoby za wiele co w niej robić. GTA Online zmienia ten stan
rzeczy oddając "wirtualną piaskownicę", jaką są gry z otwartym światem,
w ręce graczy. Mogą oni wspólnie tworzyć zawartość w postaci misji, a
następnie brać w nich udział - chociażby w formie wyścigów czy
deathmatchy. Nie bez znaczenia jest także fakt, że na konsolach
aktualnej generacji oraz PC tryb online został rozszerzony aż do 30
graczy.
No i nie zapominajmy o napadach online, na które użytkownicy konsolowych
wersji gry czekali przez długie miesiące. Te od samego początku będą
integralną częścią komputerowego GTA V, wynosząc zabawę
online na zupełnie nowy poziom poprzez możliwość napadania i rabowania
kosztowności wraz z przyjaciółmi. Oczywiście to nie koniec zaplanowanych
nowości dla GTA V, Rockstar ma w planach dwa fabularne rozszerzenia, a te ukazywać będą się już na wszystkich platformach mniej więcej w tym samym czasie.
Sporo dobrego, szczególnie dla powracających graczy
Grand Theft Auto V na PC to także ulepszony system
zniszczeń, poprawione efekty pogodowe, bujniejsza roślinność, więcej
przechodniów oraz samochodów na ulicach Los Santos, nowe rodzaje aut i
pojazdów, więcej możliwości spędzania wolnego czasu na różnych
atrakcjach, a także tryb reżyserki wraz z edytorem filmów, który po raz
kolejny trafi w ręce graczy czujących zapał do kręcenia własnych filmów z
rozgrywki. O tym, że za pomocą takiego narzędzia powstają niezłe
materiały chyba nikogo przekonywać nie trzeba. Swego czasu gracze
potrafili nawet realizować swoje seriale osadzone w świecie
poszczególnych gier. Jest to więc kolejny ukłon w stronę posiadaczy
komputerów ze strony Rockstar.
Ponadto firma przygotowała specjały dla graczy, którzy posiadają już GTA V
na PlayStation 3 czy Xbox 360. Są to chociażby nowe wydarzenia na mapie
gry, których zaliczenie odblokuje dostęp do klasycznego dla serii
samolotu Dodo oraz samochodu Imponte Duke O'Death. Pojawią się także
misje poboczne dla poszczególnych bohaterów. Jako Michael gracze będą
mogli rozwiązać tajemnicę zagadkowego morderstwa - jej rozwiązanie
będzie nagrodzone dwoma nowymi filtrami stylizowanymi na "noir".
Franklin będzie mógł fotografować dziką przyrodę, za co nagrodzony
będzie nowym batyskafem. W grze pojawi się także nowa seria wyścigów
samochodowych, a także misja poboczna w fotografowanie dziwnych tagów na
murach, za rozwiązanie której powracający gracze otrzymają samochód
Blista w specjalnej "Go Go Monkey" wersji. Bonusy to także nowe bronie -
toporek oraz rail gun, a także monster truck w postaci Cheval Marshall.
To zresztą nie koniec niespodzianek, bo części z nich Rockstar
ujawnić nie chciał. Mówi tylko, że chodzi m.in. o kilka klasycznych dla
serii samochodów, które nie znalazły się w poprzednich wersjach GTA V. Część z nich dostępna będzie dla wszystkich, a część tylko dla powracających graczy.
Ulepszona ścieżka dźwiękowa
Soundtrack w Grand Theft Auto ma ogromne znaczenie, a
stacje radiowe z dowcipnymi komentarzami na temat aktualnych wydarzeń
oraz świetnymi piosenkami stały się wręcz ikoną marki. Już wersja na
PlayStation 3 oraz Xbox 360 legitymowała się świetnymi piosenkami, do
których w przypadku wersji na PlayStation 4 oraz Xbox One dodano ponad
sto nowych. Do ścieżki dźwiękowej dołączył takie perełki jak "I Got 5 On
It" Luniz, "Bad Girl" MIA, "Meet Me Halfway" Black Eyed Peas, "Me &
You" Cassie, "Feel Good Inc" czy chociażby "Swimming Pools" Kendricka
Lamara. Ale to jeszcze nic, bo nie dość, że utwory te znajdą się i w
pecetowej wersji GTA V, to ponadto dostanie ona nową
stację radiową - The Lab. Jej prowadzącymi zostali The Alchemist oraz Oh
No, natomiast za jej pośrednictwem posłuchacie 14 nowych utworów, w tym
chociażby Gangrene - "Play It Cool" feat. Samuel T. Herring (Future
Islands) & Earl Sweatshirt, MNDR - "Lock & Load" feat. Killer
Mike oraz Tunde Adebimpe - "Speedline Miracle Masterpiece" (feat. Sal P
& Sinkane).
Dnia 13 kwietnia o godzinie 11.00 URF w League Of Legends niestety dobiegnie końca :(
Tak więc trzeba się wybawić na URF'ie ile tylko można :)
Serdecznie zapraszam was do tego trybu gry bo naprawdę jest kupa radości.
Niestety po sprawdzeniu przeze mnie ilości wygranych meczów liczba ich jest taka sama pomimo wgrania meczu w trybie Ultra Rapid Fire :(
Mecze te nie liczą się do rangi, ale zawsze można mile spędzić popołudnie grając w ten wyjątkowy tryb który umożliwia nam:
KOSZTY ZDROWIA Obniżone o 50% SKRÓCENIE CZASU ODNOWIENIA WSZYSTKIEGO 80% (Runy, przedmioty oraz specjalizacje nie wpływają już na czas odnowienia) NIEUSTĘPLIWOŚĆ 25% PRĘDKOŚĆ PORUSZANIA +60 jedn. MNOŻNIK SZYBKOŚCI ATAKU +50% (+100% dla bohaterów walczących z dystansu) TRAFIENIA KRYTYCZNE 200% obrażeń podstawowych ⇒ 225% obrażeń podstawowych PRZYROST ZŁOTA 500% normalnej wartości na Summoner's Rift HEKTOLITRY OBRAŻEŃ Wszystko zadaje hektolitry obrażeń HEKTOLITRY ZDROWIA Wszystko ma hektolitry punktów zdrowia :)